Witajcie na moim blogu, dzisiaj chciałbym Wam opowiedzieć o ślubie, który odbył się w plenerze, w naszym ulubionym miejscu, Tartaku. Ada i Artur to para, która zdecydowała się na ten nietypowy ślub, który był pełen miłości, emocji i niezapomnianych wrażeń. Stary Tartak to miejsce, które para młoda wybrała na swoją uroczystość zaślubin, ze względu na piękno przyrody, ciszę i spokój, które towarzyszą temu miejscu. Zdecydowali się na ceremonię ślubną pod gołym niebem, w otoczeniu drzew, kwiatów i pięknej zieleni. Pogoda dopisała, słońce świeciło, a delikatny wiatr dodawał klimatu. Cała uroczystość była pełna emocji i wzruszeń. Para młoda wyglądała przepięknie, Ada w pięknej białej sukni, a Artur w czarnym smokingu. Każdy szczegół został dopracowany, dekoracje stołów, kwiaty, muzyka, wszystko to wprowadzało wspaniałą atmosferę na całą uroczystość. Podczas ceremonii zaślubin, między drzewami, Ada i Artur wyznali sobie miłość czytając bardzo wzruszające listy. Para młoda nie kryła wzruszenia, a ich emocje były widoczne na twarzach gości. Podsumowując, Ada i Artur zdecydowali się na nietypowy ślub plenerowy, który był pełen miłości, wzruszeń i niezapomnianych wrażeń. Tartak okazał się idealnym miejscem na tę uroczystość, gdzie mogli przeżyć ten wyjątkowy dzień w pięknej scenerii natury.
Zostaw komentarz
Komentarz